tag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post107004830795906045..comments2024-03-04T09:12:42.019+01:00Comments on absolutnie nieperfekcyjna: H.Beecher Stowe "Chata wuja Toma", czyli niech się święci 1 Maja!momartahttp://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-63659132942924962382015-05-10T09:36:32.853+02:002015-05-10T09:36:32.853+02:00Każdy się czasem fiksuje, na co istotny wpływ ma t...Każdy się czasem fiksuje, na co istotny wpływ ma to, w jakiej sytuacji się znajduje. Tak jak część pracodawców dostrzega tylko własną aureolę ("jestem boski, daję przecież tym biednym ludziom pracę!"), tak i część pracowników widzi tylko swój trud ("to dzięki mnie jego firma w ogóle funkcjonuje"). Ja - stojąc pośrodku - miotam się od ściany do ściany, zależnie od tego, która ze stron stosunku pracy bardziej mnie w danym momencie wkurza (bo nigdy nie ma tak, żeby nikt mnie nie wkurzał, co to to nie!).momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-87847293768758742372015-05-05T19:41:47.382+02:002015-05-05T19:41:47.382+02:00Rozumiem, tyle, że chyba zafiksowałam się na jeden...Rozumiem, tyle, że chyba zafiksowałam się na jeden temat:( Choć ostatnio widziałam na horyzoncie jaskółkę, a może dwie :)guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-14125452476961380202015-05-03T16:45:26.577+02:002015-05-03T16:45:26.577+02:00W zasadzie cały czas chodzi o to samo. Odkąd pamię...W zasadzie cały czas chodzi o to samo. Odkąd pamiętam (a będzie to już kilkanaście lat) kierowcy są tą grupą zawodową, która gwarantuje że sędziowie sądów pracy nie umrą z głodu. I nie wiem na ile znasz tę branżę (a ja znam dobrze, a nawet bardzo dobrze), ale akurat w niej od ładnych już paru lat rynek nie jest rynkiem pracodawcy, zaś spora grupa kierowców nie jest i nigdy nie będzie zainteresowana tym, by zarabiać tak jak każdy pracownik, czyli mieć całość dochodów oskładkowanych i opodatkowanych. Za chwilę jednak problem się rozwiąże, bo jak na moje oko, za chwilę polskie firmy transportowe przestaną istnieć. W każdym razie legalne polskie firmy transportowe.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-88823888799079342162015-05-03T13:26:09.824+02:002015-05-03T13:26:09.824+02:00Chodzi Ci o noclegi? wcześniej było miejsce pracy ...Chodzi Ci o noclegi? wcześniej było miejsce pracy i kwestia delegacji. Jakoś się kierowcom nie dziwię, bo ich szefowie, jak wszyscy szefowie zresztą, jeśli mają do wyboru czy obniżyć sobie premię albo dywidendę czy zwolnić pracownika, to zwalniają dwóch, a i lawiny likwidacji polskich firm transportowych też nie widać. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-40982874178940668912015-05-03T10:14:27.865+02:002015-05-03T10:14:27.865+02:00Masz na myśli kierowców? Jeśli tak, to problem z u...Masz na myśli kierowców? Jeśli tak, to problem z ustawodawcą jest tu niczym w porównaniu z nożem w plecy, który wbił rok temu Sąd Najwyższy, a którym pracownicy (kierowcy) z upodobaniem obracają w ciałach swoich pracodawców, nie dostrzegając, że ostrze dosięga też ich samych (na razie są znieczuleni pozornymi sukcesami).<br />Owszem, dziwny, dziwny ten świat.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-73465592675629141872015-05-02T23:00:07.319+02:002015-05-02T23:00:07.319+02:00Tak trochę tylko a propos - zrobiło się "smie...Tak trochę tylko a propos - zrobiło się "smieszno i straszno" kiedy okazało się, że to Niemcy lepiej będą chronili polskich pracowników przed polskimi pracodawcami niż to robi nasz rodzimy ustawodawca. Niemen znowu mógłby zaśpiewać "Dziwny jest ten świat"...Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-63088090919839664382015-05-01T21:42:56.313+02:002015-05-01T21:42:56.313+02:00Wśród kilkunastu przypadków, z którymi miałam do c...Wśród kilkunastu przypadków, z którymi miałam do czynienia osobiście, głupota bolała może dwóch pracodawców. Pozostali cierpieli wyłącznie dlatego, że się im nie udało. Nie mam jednak złudzeń: następnym razem, gdy tylko usłużni prawnicy wymyślą nowy "patent", zrobią dokładnie to samo, licząc że może tym razem.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-47675231346813099772015-05-01T21:09:52.864+02:002015-05-01T21:09:52.864+02:00Nic dodać, nic ująć. Chociaż nie, wtrącę swoje trz...Nic dodać, nic ująć. Chociaż nie, wtrącę swoje trzy grosze. Od dawna powtarzam, że głupota powinna boleć - i dobrze, że w tym przypadku boli.Eireannhttps://www.blogger.com/profile/14118355991750247420noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-26606613045803634632015-05-01T20:08:21.444+02:002015-05-01T20:08:21.444+02:00Nie było moją intencją potępianie wszystkich praco...Nie było moją intencją potępianie wszystkich pracodawców świata. Takich naprawdę oszukanych (przez pracowników lub - co gorsza - przez państwo) też widuję. Ten konkretny proceder (który był uprawiany przez setki, o ile nie tysiące zakładów pracy z terenu całej Polski) wywołuje jednak moje obrzydzenie, a aktualne zachowanie "oszukanych", lamentujących nad tym, że oto muszą zapłacić składki za swoich pracowników (czytaj: nie udało im się oszukać państwa i ludzi) przyprawia mnie o mdłości.<br />Stosunki w zakładach pracy i podejście do pracowników to zaś zupełnie inna sprawa. Wcale przy tym nie weselsza, niestety. Urlopy istniejące tylko na papierze są w niektórych miejscach normą. Bardzo tp smutne, że mimo upływu dwustu lat nic się w ludzkiej mentalnośći nie zmieniło.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-40886967613531684632015-05-01T19:56:48.131+02:002015-05-01T19:56:48.131+02:00Oszukany pracodawca? Jakoś te dwa słowa wydają mi ...Oszukany pracodawca? Jakoś te dwa słowa wydają mi się wzajemnie wykluczać. Bo też coraz częściej czujemy się w naszych zakładach pracy, jak niewolnicy, a nie ludzie wolni. Słyszałam, iż ostatnio w jednej z firm zapowiedziano niewolnikom, ups. pracownikom, iż o urlopie mogą zapomnieć już do śmierci- taki żart, który jakoś nie wydał się śmieszny. Mimo wszystko może lepiej nie podsuwać pracodawcy Chaty wuja Toma, on i bez tego wie, jak wykańczać niewolników :( guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.com