tag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post1481832984373896511..comments2024-03-04T09:12:42.019+01:00Comments on absolutnie nieperfekcyjna: W. Tochman "Wściekły pies", czyli bez znieczuleniamomartahttp://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comBlogger23125tag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-43170528678257941622012-12-22T18:41:50.781+01:002012-12-22T18:41:50.781+01:00Tochman i święta to faktycznie kolejny oksymoron, ...Tochman i święta to faktycznie kolejny oksymoron, który można wstawić do "Bóg się rodzi":) Z drugiej jednak strony, latem i pod palmą boli chyba tak samo.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-2482649754529031182012-12-22T02:55:12.552+01:002012-12-22T02:55:12.552+01:00Nie teraz, nie na zimę i nie w święta, ale na pewn...Nie teraz, nie na zimę i nie w święta, ale na pewno tak, bo chociaż boli, to wartokasia.eirehttps://www.blogger.com/profile/11267655988340662825noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-4027359323593749582012-12-13T22:39:33.016+01:002012-12-13T22:39:33.016+01:00A dlaczego akurat Manila? Ja nie mam o niej pojęci...A dlaczego akurat Manila? Ja nie mam o niej pojęcia, bowiem w podróżowaniu jak na razie ograniczam się do Europy.<br />Tochman mówił, że w styczniu wybiera się do Bombaju; jak zrozumiałam, po to, aby mieć porównanie. Wspominał też o organizowaniu swego rodzaju wycieczek po slumsach dla turystów - zarówno w Bombaju (on na taką właśnie się zapisał), jak i w Manili.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-36151237688002256022012-12-13T16:39:11.398+01:002012-12-13T16:39:11.398+01:00Bardzom ciekawa Filipin, slumsy widziałam, i biedę...Bardzom ciekawa Filipin, slumsy widziałam, i biedę na ulicach w Manilii - mimo to Manila należy do jednych z moich ulubionych miast. Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-36722977982077793782012-12-12T10:49:18.126+01:002012-12-12T10:49:18.126+01:00Dlatego też może stać się - przynajmniej dla mnie ...Dlatego też może stać się - przynajmniej dla mnie - autorem, który wciąż pisze tę samą książkę.czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-7230134443907438202012-12-11T23:33:55.928+01:002012-12-11T23:33:55.928+01:00Radość dobra rzecz:) Czasem przydaje się jednak tr...Radość dobra rzecz:) Czasem przydaje się jednak trochę posmucić, choćby po to, by pełniej ją odczuć.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-23008674963911931982012-12-11T23:31:46.509+01:002012-12-11T23:31:46.509+01:00Mniej bolesne może mu się uda, ale na bezbolesne b...Mniej bolesne może mu się uda, ale na bezbolesne bym nie liczyła...momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-54960762135099066582012-12-11T18:34:46.651+01:002012-12-11T18:34:46.651+01:00Liczę na to, że napisze kiedyś coś mniej bolesnego...Liczę na to, że napisze kiedyś coś mniej bolesnego.;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-10073470735254598892012-12-11T17:02:24.564+01:002012-12-11T17:02:24.564+01:00Mogę się podpisać pod wypowiedzią Bazyla- zamykam ...Mogę się podpisać pod wypowiedzią Bazyla- zamykam oczy i udaję, że nie ma, znikło, rozpłynęło się we mgle. :) Zero telewizji, zero gazet, radiowych wiadomości,żadnej polityki. W książkach czasami zdarza się coś cięższego i dołującego; choć najczęściej przez przeoczenie. Dwa ściślejsze kontakty z białym personelem zapewniły mi odpowiednią dawkę depresji, a teraz jest radość każdego dnia i tu i teraz. Pozdrawiamguciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-87494651876832341142012-12-11T09:49:28.906+01:002012-12-11T09:49:28.906+01:00Sprawiał wrażenie osoby, która wie o takim zagroże...Sprawiał wrażenie osoby, która wie o takim zagrożeniu i ma do siebie dystans. Poza tym - on nie tylko pisze, ale i działa, co powinno znakomicie chronić go przed manierycznością.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-39848047589453660142012-12-11T08:58:43.939+01:002012-12-11T08:58:43.939+01:00Myślę, że to autor, którego książki zawsze będą po...Myślę, że to autor, którego książki zawsze będą powodować duży dyskomfort u czytelnika. Oby tylko nie przesadził, bo wpadnie w manierę.czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-4312742804098458342012-12-10T22:53:04.993+01:002012-12-10T22:53:04.993+01:00Mnie "Córeńka" kusi mniej, bo ta histori...Mnie "Córeńka" kusi mniej, bo ta historia jest dla mnie wyjątkowo tragiczna, a w wykonaniu Tochmana pewnie jest dramatycznie tragiczna. Może za 10 lat? Niespiesznie więc poczekam na historię o Filipinach, choć pewnie też miło nie będzie...<br />momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-79161571086942345002012-12-10T19:05:25.909+01:002012-12-10T19:05:25.909+01:00Wycięłam początek komentarza i wyszło, że się mądr...Wycięłam początek komentarza i wyszło, że się mądrzę i nie czytałam posta.;) <br />Tochmana dobrze nie znam, więc czytając zapowiedzi "Bóg zapłać" myślałam, że będzie o rozmodlonych wiernych itp. To nie jest mój świat, więc byłam uprzedzona. Niesłusznie. Kusi mnie, żeby przeczytać jego książkę o Beacie Pawlak. czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-16766963517107481762012-12-10T15:13:27.616+01:002012-12-10T15:13:27.616+01:00Toteż napisałam o tym w swoim poście:) O ile "...Toteż napisałam o tym w swoim poście:) O ile "Wściekły pies" jest już zasadzie niedostępny, o tyle "Bóg zapłać", i owszem. Później zerknę do Ciebie i porównam wrażenia:)<br />Obawa religijnego skrętu w przypadku Tochmana? Dla mnie to ostatnia rzecz, o którą bym go podejrzewała.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-85038120245782793522012-12-10T15:10:18.540+01:002012-12-10T15:10:18.540+01:00Tu bardziej idzie o braki w pojemności, a nie o am...Tu bardziej idzie o braki w pojemności, a nie o ambicje. Choć ja w ostatnich latach czytelniczo szłam raczej w brak ambicji, więc teraz przydałoby się wręcz przeciwnie:)momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-15497735094345163572012-12-10T14:01:02.351+01:002012-12-10T14:01:02.351+01:00Kilka reportaży z tego zbioru zamieszczono później...Kilka reportaży z tego zbioru zamieszczono później w <a href="http://czytankianki.blogspot.com/2011/03/bog-zapac-wojciech-tochman.html" rel="nofollow">"Bóg zapłać"</a>, który zrobił na mnie b. duże wrażenie, właściwie połknęłam go. Z początku obawiałam się religijnego "skrętu", na szczęście niepotrzebnie. Mocna rzecz.czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-61201574674382394982012-12-10T12:03:00.538+01:002012-12-10T12:03:00.538+01:00Dlaczego? Ja tam błądzę od Sasa do lasa i dobrze m...Dlaczego? Ja tam błądzę od Sasa do lasa i dobrze mi z tym. Wiem, wiem, lektura powinna rozwijać, a nie być tylko czczą rozrywką, ale ja już chyba niespecjalnie na rozwój mam ochotę :DBazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-13801720246921882732012-12-10T11:24:16.013+01:002012-12-10T11:24:16.013+01:00Może kiedyś i ja pęknę, i zabiorę się za coś z prz...Może kiedyś i ja pęknę, i zabiorę się za coś z przedziału wiekowego "naście". Na razie bronię się dzielnie, choć niewykluczone, że głupio.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-16032572115993500902012-12-10T10:30:52.505+01:002012-12-10T10:30:52.505+01:00Może to kwestia weekendowego zagonienia, może ogól...Może to kwestia weekendowego zagonienia, może ogólny jakiś brak koncentracji, ale wydaje mi się, że po ok. 100 stronach wciąż nie wiem o czym czytam. Chyba pójdę w jakąś młodzieżówę :DBazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-9209073364925903272012-12-10T10:18:20.324+01:002012-12-10T10:18:20.324+01:00A, jeśli była jelitówka, to jesteś usprawiedliwion...A, jeśli była jelitówka, to jesteś usprawiedliwiony. Limit nieszczęść na ten rok wyczerpany:P<br />Mówisz, że Chmielewska nie bardzo? Ja już od dłuższego czasu nie jestem z nią kompatybilna, ale ZWL wypowiadał się pozytywnie, więc myślałam, że a nuż?<br />A literaturę lżejszą też już mam w odwodzie, choć niestety nie o choince i o tym, jak się wszyscy kochają pod jemiołą:Pmomartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-73211422629037024882012-12-10T10:10:58.189+01:002012-12-10T10:10:58.189+01:00Mnie wystarczają małe nieszczęścia w rodzaju sobot...Mnie wystarczają małe nieszczęścia w rodzaju sobotniej "jelitówki" Młodszego. A jako anty stosuje leciutką literaturkę. Niestety, nowa Chmielewska jako, chyba nie wypali :(Bazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-40175381000456949732012-12-10T09:59:16.083+01:002012-12-10T09:59:16.083+01:00Luz. Jest grudzień. W październiku bym umarła (umi...Luz. Jest grudzień. W październiku bym umarła (umierałam i bez tego). Poza tym pretensje do ludzi ze szczecińskiego Teatru Kana, który wymyślił, żeby teraz spotykać się z Tochmanem:)Musiałam przecież coś przeczytać, prawda?<br />A omijanie wiadomości TV stosuję o każdej porze roku od jakichś 10 lat. Życie od razu nabrało normalnych barw:Pmomartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-89855538679690572312012-12-10T09:50:37.028+01:002012-12-10T09:50:37.028+01:00Muszę to napisać. Tochman?! O tej porze roku?!! Zg...Muszę to napisać. Tochman?! O tej porze roku?!! Zgięło Cię?!!! Ja omijam wszelkie depresanty, włączając w to książki, gazety i wiadomości TV. Może to dziecinne, ale właśnie tak. Zakrywam oczy dłońmi i udaję, że tego wszystkiego, nie ma.Bazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.com