tag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post4567012246742355430..comments2024-03-04T09:12:42.019+01:00Comments on absolutnie nieperfekcyjna: Gazeta Wyborcza o mobbingu, czyli jak przerobić gazetę na tabloidmomartahttp://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-2973920109515379222014-07-09T21:10:31.460+02:002014-07-09T21:10:31.460+02:00A mnie WO przeważnie irytują. Choć zdarzają się ta...A mnie WO przeważnie irytują. Choć zdarzają się tam ciekawe teksty, owszem. Plusem są felietony kulinarne Kręglickiej i niekulinarne Hanny Samson, ale i tak ogólny rozrachunek wychodzi mi na minus.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-61276136121133467622014-07-08T23:08:33.031+02:002014-07-08T23:08:33.031+02:00Ja czytam w sobotę z uwagi na Wysokie Obcasy :) I ...Ja czytam w sobotę z uwagi na Wysokie Obcasy :) I w internecie podczytuje jeśli akurat mam abonament.Agnieszka K.noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-67407932810776737422014-07-08T23:02:55.353+02:002014-07-08T23:02:55.353+02:00Nie czytałam, bo podjęłam silne postanowienie niec...Nie czytałam, bo podjęłam silne postanowienie nieczytania GW, jeśli nie muszę (muszę w czwartki z uwagi na Duży Format:P). Ponieważ jednak małżonek nabył numer piątkowy (program TV), dostrzegłam na drugiej stronie całkiem rozsądny felieton człowieka, którego nazwiska nie pomnę (nieznane mi dotąd), który zwracał uwagę na to, czego zabrakło w tekście z czwartku.<br />To co piszesz o artykule z soboty w ogóle mnie nie dziwi. Twierdzenia PIP są niestety samą prawdą - w takim kształcie jak teraz, to twór bez jakichkolwiek realnych uprawnień. Jedyny sens w jej utrzymywaniu to możliwość uzyskiwania przez pracowników darmowych porad prawnych, ale z ich jakością bywa różnie. Jeśli zaś chodzi o wypowiedź anonimowego prawnika - może faktycznie padła (spuśćmy w takim razie na tego człowieka zasłonę milczenia), a może autor artykułu sobie ją dorobił, bo "podkręcała" mu tekst. Tak czy siak, szkoda czasu, by to czytać.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-37537057790749622742014-07-08T22:52:06.893+02:002014-07-08T22:52:06.893+02:00W weekendowym wydaniu GW też wspomnieli o tej spra...W weekendowym wydaniu GW też wspomnieli o tej sprawie. Czytałaś? Jesli nie, to streszczam sedno: Minister pracy i polityki społecznej wysłał tam inspekcje pracy na kontrolę. Inspekcja twierdzi, że zbyt dużo nie może zdziałać, bo tylko sądy coś mogą. Natomiast w sądzie nie można liczyć na korzystny wyrok ani wysokie odszkodowanie. "Wydaje się, że sądy chcą, by pracownik nie wzbogacił się na takim wyroku"- mówi prawnik, który ponoć prowadził takie sprawy. Nazwiska autor nie podał. Agnieszka K.noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-65375214159056016562014-07-06T21:48:52.749+02:002014-07-06T21:48:52.749+02:00Coś w tym jest, nie da się ukryć. Ja zawsze czuję ...Coś w tym jest, nie da się ukryć. Ja zawsze czuję się źle, ilekroć robię coś wbrew sobie. Dlatego uważam, że jeśli ze swoim sprzeciwem czujesz się dobrze, to właśnie jest najważniejsze.<br />Tylko jaka szkoda, ze jutro poniedziałek...momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-34139013909237955182014-07-06T08:19:04.349+02:002014-07-06T08:19:04.349+02:00Jaka mądrość jest w powiedzeniu, co nas nie zabije...Jaka mądrość jest w powiedzeniu, co nas nie zabije, to nas wzmocni :) I ja mam nadzieję, że po ostatnich wydarzeniach jestem mocniejsza, choć niczego nie rzucałam, ani mną nie rzucano, ale powiedziałam NIE i jest mi z tym dobrze. guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-46347913291184514392014-07-05T23:13:58.202+02:002014-07-05T23:13:58.202+02:00Miło czytać:) Za gratulacje dla męża dziękuję, prz...Miło czytać:) Za gratulacje dla męża dziękuję, przekażę. Szkoda tylko, że kosztowało go to tyle nerwów, co dość mocno odbiło się na jego zdrowiu. Na szczęście teraz jest mądrzejszy wcześniejszym doświadczeniem i denerwuje się znacznie mniej.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-86731652244893864502014-07-05T22:36:12.849+02:002014-07-05T22:36:12.849+02:00Stupor powoli ustępuje :) A mężowi tylko pogratulo...Stupor powoli ustępuje :) A mężowi tylko pogratulować zdecydowania. guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-54822645856087479022014-07-05T21:45:50.344+02:002014-07-05T21:45:50.344+02:00Myślę, że zasada jest ta sama, czy chodzi o zbioro...Myślę, że zasada jest ta sama, czy chodzi o zbiorowość, czy o pojedynczą osobę. Przy zbiorowości kluczowe jest wytworzenie przekonania, że tak musi być, że nic się nie da zrobić, że nie można się temu skutecznie przeciwstawić, bo i tak nic to nie pomoże, więc lepiej się nie wychylać i przetrwać. Tak działają korporacje, które bez pardonu pokazują trybikom gdzie ich miejsce, ale - niestety - tak zdarza się i gdzie indziej. Mój mąż swego czasu stracił pracę właśnie dlatego, że początkowo bez sprzeciwu wszedł w rolę. Gdy zaś dojrzał do tego, by powiedzieć "nie", wyleciał z roboty. Patrząc jednak na to z perspektywy czasu (był wtedy przez ponad 1,5 roku bezrobotny, więc różowo nie było) uważam jednak, że wyszło to tylko na dobre. Już nigdy więcej bowiem nie zgodzi się na takie traktowanie, za żadne pieniądze.<br />Faktycznie, w takiej temperaturze sporty uprawia się raczej słabo. Ja dziś byłam gorsza od Ciebie, bo wystartowałam dopiero o 7.30 i była to najpóźniejsza dopuszczalna pora. <br />Prace nad wymyślaniem mikstury trwają. Trochę się jednak boję, że może być z nią podobnie jak z kamieniem filozoficznym:( <br />Stupor po naradzie brzmi dramatycznie. Pocieszająca może być w tej sytuacji tylko myśl, że już masz tę naradę za sobą.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-5355900518824438192014-07-05T20:26:56.424+02:002014-07-05T20:26:56.424+02:00Wydaje mi się, że dziś coraz częściej mamy do czyn...Wydaje mi się, że dziś coraz częściej mamy do czynienia z jakąś odmianą mobbingu, kiedy ofiarą zastraszania, poniżania pada większa ilość osób, całe zespoły ludzkie i to (paradoksalnie) wcale nie jest łatwiejszym zjawiskiem do zwalczenia, mobberów też jest więcej. Znam takich przypadków wiele, a w tym najbardziej zadziwiający, bo w wymiarze sprawiedliwości, gdzie wydawałoby się, iż wie się w jaki sposób się przed tym bronić. Propozycja przebieżki, czy choćby marszu bardzo dobra, gdyby nie temperatura, która skutecznie więzi mnie w domu w takie dnie (upalne). Moje maszerowanie odbyło się dziś o 5 rano :) Jak zdobędziesz odpowiednią miksturę do impregnacji to podziel się z koleżanką, która po wczorajszej naradzie w firmie wpadła w taki stupor, że dziw, iż jest w stanie z siebie dziś cokolwiek wykrzesać. guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-1381472644581572532014-07-05T15:14:03.621+02:002014-07-05T15:14:03.621+02:00Uprzejmie informuję, że na tym blogu nie ma miejsc...Uprzejmie informuję, że na tym blogu nie ma miejsca dla osób posługujących się tego rodzaju pogardliwymi sformułowaniami, niezależnie od tego, czy odnoszą je do tych, których krytykuję, czy tych, których popieram. Kolejne takie komentarze będą usuwane.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-12549105663014897252014-07-05T12:00:01.934+02:002014-07-05T12:00:01.934+02:00gw to szmatlawiec, wiec nie dziw sie, ze niczego n...gw to szmatlawiec, wiec nie dziw sie, ze niczego nie znalazlasAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-48740116089200998692014-07-05T10:17:00.364+02:002014-07-05T10:17:00.364+02:00To dlaczego nie buntuje się ofiara, jest dość łatw...To dlaczego nie buntuje się ofiara, jest dość łatwo psychologicznie wytłumaczyć, zwłaszcza że jej wybór nie jest zazwyczaj przypadkowy. Pytanie dlaczego w 99% zakładów pracy nie znajduje się zazwyczaj choćby jeden "sprawiedliwy", który najpierw stanie w obronie takiej osoby, a potem będzie miał odwagę powiedzieć prawdę przed sądem. I tak, wiem, jest ciężko o pracę, powinnam to zrozumieć. Jakoś nie rozumiem. <br />Widzę, że ktoś hojną ręką rozsypał ziarna oburzenia, a teraz zbiera plony:) Ja jestem ewidentnie w stanie przedurlopowej nerwowości, dlatego eksploduję szybciej niż zwykle. Ty ostatnio też zdaje się nie miałaś dobrego okresu. Parę głębokich oddechów i kilkaset kilometrów leśnej przebieżki powinno nam pomóc:P Szkoda tylko, że nie da się raz na zawsze zaimpregnować na głupotę i chamstwo.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-63856225153200466642014-07-05T06:29:25.713+02:002014-07-05T06:29:25.713+02:00Też zawsze zastanawiało mnie, dlaczego ludzie tak ...Też zawsze zastanawiało mnie, dlaczego ludzie tak bardzo boją się powiedzieć prawdę, dlaczego nie buntują się przeciwko zjawisku mobbingu. Ciężko jest walczyć z nim w pojedynkę. Myślę, że to problem, który mógłby naświetlić psycholog. Być może zastraszenie, niewiara w powodzenie, obawa przed tym, że będzie jeszcze gorzej powodują stagnację i trwanie w takim stanie do czasu, kiedy ktoś nie wytrzyma i dojdzie do tragedii. I rzeczywiście przepisy chyba nie są w tym względzie zbyt przyjazne pracownikowi, w tym i w paru innych. A dziennikarze - chyba nie bardzo przejmą się utratą czytelnika, który szuka w artykule rzetelności, a nie taniej sensacji. I wcale nie odbieram ci prawa do oburzenia, bo od wczoraj kipię oburzeniem... wylewa się ono ze mnie porami skóry, ale to znowuż nie temat na forum :( Ludzka głupota bywa porażająca. guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.com