tag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post6432716605643947452..comments2024-03-04T09:12:42.019+01:00Comments on absolutnie nieperfekcyjna: G.Flynn "Ostre przedmioty" i "Mroczny zakątek", czyli bestsellerowa monotwórczośćmomartahttp://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-82886191278961522712018-10-11T22:55:05.072+02:002018-10-11T22:55:05.072+02:00Ja tam jako dziecię z upodobaniem chłonęłam klimat...Ja tam jako dziecię z upodobaniem chłonęłam klimat filmu "Hallo Szpicbródka!", zachwycając się piórami tancerek. Czepiasz się, doprawdy!:Pmomartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-10012295235807715622018-10-11T07:55:07.363+02:002018-10-11T07:55:07.363+02:00U mnie sytuacja, która raczej przystaje do "U...U mnie sytuacja, która raczej przystaje do "Urobionych" niż "Ostrych przedmiotów", czyli goszczę w domu nad wyraz sporadycznie :P<br />Żaden projekt, po prostu najpierw przeczytałem "Urodził go ...", a potem w ręce wpadła mi książka o Jarosym i Hemarze, więc sobie skonfrontowałem nasycone sentymentem wspomnienia z chłodnym spojrzeniem badaczki. Ot i tyle :) Nie przeczę, że na moją niechęć wpływa jakość przedwojennych nagrań, którym daleko do mistrzostwa w remasteringu. Zresztą nasze filmy cierpią na podobną przypadłość :(Bazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-41779374903157081812018-10-09T10:52:32.376+02:002018-10-09T10:52:32.376+02:00No popatrz, ja czwarty tydzień siedzę w domu, a st...No popatrz, ja czwarty tydzień siedzę w domu, a stan realizacji moich planów jest ciągle taki sam. Wprawdzie mam wiele powodów usprawiedliwiających taki stan (w domu zazwyczaj nie siedzi się to tak), ale jednak coś pewnie dałoby się zrobić. <br />Z tym kabaretem i rewiami to jakiś projekt badawczy? Pewnie dałoby się coś z tego wyciągnąć - zwłaszcza gdyby w swoje ręce dostał to Masecki do spółki z Młynarskim. Ja lubię instrumenty, które były wtedy wykorzystywane; gdy połączyć to ze współczesnym patrzeniem na muzykę i geniuszem aranżerskim (patrz: Masecki), wychodzą dobre rzeczy. A teksty też nie wszystkie były nędzne. Po nas pewnie zostanie "Gangnam style" i "Ona tańczy dla mnie" i potem potomni będą na nas pluć, nie wiedząc, że byli tacy, co przy tym nie pląsali, o!:Dmomartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-48845990110677723912018-10-05T08:17:51.577+02:002018-10-05T08:17:51.577+02:00Nie zmusiłem się. Jak zwykle coś innego wepchnęło ...Nie zmusiłem się. Jak zwykle coś innego wepchnęło się w kolejkę. Czy znam Godota czy gazetowe archiwa. Pierwszego coś kojarzę, drugimi całe szczęście nie dysponuję na własność :) Na razie pływam w odmętach przedwojennego kabaretu i rewii. Podpieram się też starymi nagraniami ówczesnych piosenek i dochodzę do wniosku, że to zupełnie nie moja estetyka :PBazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-34787176079603494292018-10-04T09:59:21.895+02:002018-10-04T09:59:21.895+02:00:D Trzymam za Ciebie kciuki! Ja pomyślałam jeszcze...:D Trzymam za Ciebie kciuki! Ja pomyślałam jeszcze o tych wszystkich archiwalnych gazetach z bardzo interesującymi artykułami, które czekają na... hm, chyba Godota? Znasz może?:Pmomartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-58865188477801769512018-10-04T09:51:04.820+02:002018-10-04T09:51:04.820+02:00Mwuahaha! Właśnie wczoraj usłyszałem od Mamy, że p...Mwuahaha! Właśnie wczoraj usłyszałem od Mamy, że pora by już była najwyższa rozpakować na półki książki z tych kartonów, które 4 lata temu zwaliłem pod schodami. I groźbę, że pewnie już zapleśniały. Chyba się dziś zmuszę :PBazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-78488384448292423462018-10-03T20:08:44.467+02:002018-10-03T20:08:44.467+02:00Tak, tak, też mam takie płyty. Powiedziałabym nawe...Tak, tak, też mam takie płyty. Powiedziałabym nawet, że stanowią one większość mojej kolekcji. Ja będę ich słuchać (w przerwie od czytania książek), rozpakowując kartony z czasów przeprowadzki (mają już 4 lata, a wyglądają jakbym zapakowała je wczoraj:P). To na pewno będzie właśnie wtedy!:Dmomartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-12763998718660244012018-10-03T10:23:10.253+02:002018-10-03T10:23:10.253+02:00Myślę, że zbiegnie się to w czasie z chwilą, w któ...Myślę, że zbiegnie się to w czasie z chwilą, w której kupię porządne CD i odsłucham wreszcie, jak pan Bócek przykazali, te wszystkie płyty, które kurzą się na półce :PBazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-88045587205710958082018-10-01T20:36:07.676+02:002018-10-01T20:36:07.676+02:00To będzie z pewnością dokładnie wtedy, gdy ja zabi...To będzie z pewnością dokładnie wtedy, gdy ja zabiorę się do czytania tych wszystkich książek, które łypią na mnie z półki!momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3975364458689595321.post-12156116629546478672018-10-01T14:26:56.166+02:002018-10-01T14:26:56.166+02:00A ja, choć książki raczej nie, to jak w końcu znaj...A ja, choć książki raczej nie, to jak w końcu znajdę czas (buahahaha!), to do serialu siędę :P Jak i do setki innych :DBazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.com